Reportaż dotyczący międzynarodowej współpracy gospodarczej. Spotkanie polskich i czechosłowackich inżynierów w Instytucie Motoryzacji w Brnie. Hala produkcyjna ciągników Zetor. Praga: hala produkcyjna silników okrętowych.
00:00:00:00 | Napis: „Współpraca”. W tle prelegent przy tablicy i słuchacze w trakcie wykładu. |
00:00:03:12 | Inżynier Eugeniusz Ajzenberg robi notatki. |
00:00:07:09 | Polscy specjaliści w trakcie wykładu. |
00:00:09:15 | Polski i czechosłowacki specjalista w rozmowie. |
00:00:12:02 | Hala produkcyjna: polscy i czechosłowaccy konstruktorzy przy silniku. |
00:00:20:24 | Hala produkcyjna ciągników - widok ogólny. Zbliżenie na silnik z logo „Zetor”. |
00:00:27:06 | Gotowe traktory wyjeżdżają z fabryki. |
00:00:32:18 | Praga: linia produkcyjna silników okrętowych - zbliżenia poszczególnych obrabianych elementów. |
00:00:39:21 | Pracownicy hali produkcyjnej przy maszynach. |
W Instytucie Motoryzacji w Brnie, polscy inżynierowie zapoznają się z czechosłowackimi doświadczeniami. Wchodzi w życie decyzja o wspólnej produkcji ciągników rolniczych. Fabryki Zetor i Ursus ujednoliciły swoje konstrukcje i razem będą pracować nad ich rozwojem. Dwa wielkie zakłady przemysłowe podały sobie dłoń ponad granicami. Polsko-czechosłowacki ciągnik ma być dzięki temu tańszy i lepszy.
Inny przykład współpracy krajów socjalistycznych: seria silników okrętowych z Pragi dla Związku Radzieckiego. Czechosłowacki przemysł, wyspecjalizowany w tej dziedzinie, uzupełnia możliwości produkcyjne stoczni w Leningradzie. Podobne współdziałanie zapowiedziane jest w przemyśle motoryzacyjnym między Polską a NRD: silniki Wartburga dla Syreny. Zawsze łatwiej razem niż w pojedynkę.