Relacja z obchodów Święta Ludowego w Chodeczu. Przybywający na uroczystość. Uczestnicy Święta Ludowego w Chodeczy. Przemówienie marszałka Sejmu Dyzmy Gałaja. Wystawa „Zielonego Sztandaru”. Festyn.
00:00:00:00 | Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 22/71 Wydanie B”. |
00:00:17:05 | Napis: ŚWIĘTO LUDOWE”. W tle mężczyźni jadący drogą na rowerach. |
00:00:21:06 | Pole zboża - zbliżenie na kłosy. |
00:00:25:00 | Ludzie w drodze na uroczystość. |
00:00:27:08 | Goście honorowi zajmują miejsca. |
00:00:29:08 | Scena nad jeziorem - uczestnicy Święta. |
00:00:33:02 | Przemawia marszałek Sejmu Dyzma Gałaj. |
00:00:34:21 | Zgromadzeni na uroczystości. |
00:00:36:20 | Jerzy Ofierski (w ciemnych okularach). |
00:00:38:14 | Archiwalne numery pisma „Zielony Sztandar”, m.in. z nadrukiem „Skonfiskowano”. |
00:00:43:19 | Sprzęt rolniczy - demonstracja działania. |
00:00:52:05 | Młode kobiety spacerujące po deptaku. |
00:00:58:03 | Młody mężczyzna w kasku motocyklowym. |
00:01:00:15 | Dwie młode dziewczyny na festynie. |
00:01:05:02 | Stoisko z kapeluszami - klienci przymierzają kapelusze. |
00:01:14:17 | Tańczący na festynie. |
We wsi Chodecz w Bydgoskiem, zebrało się 20 tysięcy mieszkańców okolicznych wsi. Przybyli na uroczystość, w której wziął udział wiceprezes Naczelnego Komitetu ZSL, marszałek Sejmu - Dyzma Gałaj. Delegacji Chlapkowic przewodził sołtys Kierdziołek. „Zielony Sztandar”, pismo chłopów, obchodzi 40-lecie. Symbol współczesnej wsi – oby maszyny rolnicze jak najszybciej można było kupić w GS-ie.
Raz na ludowo: kask motocyklowy zastępuje czapkę z piór. Folklor przenosi się do kiosków i straganów. Nawet zabawa ludowa inaczej wyglądała: nie rżnęła od ucha kapela, tańczyło się, owszem, ostro, ale tylko najnowsze tańce, a i obyczaje zdecydowanie nabierają charakteru miejskiego.