Kolejki przed kioskiem Ruchu po ,,Express Wieczorny". Dział rzeczy znalezionych. Redakcja ,,Expressu Wieczornego". Archiwalne artykuły. Jubileuszowy tort. Brak ,,Expressu..." w kioskach Ruchu.
00:00:00:00 | Napis: „EKSPRESOWY JUBILEUSZ”, w tle ulica z kioskiem Ruchu. |
00:00:03:23 | Ludzie w kolejce do kiosku. Sprzedawca podaje „Express Wieczorny”. |
00:00:09:22 | Przedmioty w biurze rzeczy znalezionych: portret konia, żelazko, aparat fotograficzny, rękawiczki. |
00:00:14:13 | Mężczyzna przynoszący wieszak. |
00:00:18:10 | Pokój redakcyjny: na półkach roczniki „Expressu Wieczornego”. Pracownica kładzie na stole jeden z nich. |
00:00:27:21 | Stare artykuły prasowe, m.in.: „Wampir z lasu schwytany w brytyjskim obozie jeńców”, „Czy Warszawa będzie mieszkać w domach z mąki bobikowej”, „Kawalerskie jazdy na pontoniaku”. |
00:00:35:05 | Rysunki ilustrujące przeobrażenie Syrenki z dziecka w kobietę. |
00:00:43:01 | Gwidon Miklaszewski dorysowuje Syrence suknię ślubną. |
00:00:53:17 | Redaktor Michał Wojewódzki kroi i rozdziela jubileuszowy tort. |
00:01:06:03 | Wywieszka na szybie kiosku Ruchu: ,,Expressu brak". |
00:01:08:16 | Mężczyzna podbiegający do okienka innego kiosku Ruchu. Wywieszka na szybie: ,,Expressu już nie ma!". |
00:01:13:13 | Kolejka przy kiosku Ruchu. |
Co tu dają? Jubileuszowy „Express Wieczorny” i tak już od lat 30. Do działu rzeczy znalezionych warszawiacy przynoszą najróżniejsze przedmioty: ktoś podobno oddał skrzynkę piwa i dwa żywe prosiaki.
Pierwsze wydanie popularnej popołudniówki ukazało się 20 maja 1946 roku. Aniśmy się spostrzegli, jak Syrenka całkiem nam wydoroślała. Michał Wojewódzki, redaktor naczelny pisma, jubileuszowy tort podzielił uroczyście i sprawiedliwie. Zespołowi ,,Expressu Wieczornego" z okazji jubileuszu życzymy tak długich kolejek tylko przy kioskach – przez następnych lat 30.
Pierwszy numer „Expressu Wieczornego” ukazał się 20 maja 1946 roku, rozprowadzany przez ulicznych kolporterów. Jego inicjatorem i pierwszym redaktorem naczelnym był Rafał Praga, który w pierwszych dniach działalności dziennika znalazł na ulicy teczkę, co sprawiło, że w gazecie powstała rubryka „Zgubiono-znaleziono” i dział rzeczy znalezionych, szczególnie popularny wśród warszawskich taksówkarzy. Redaktor Praga był także inicjatorem pierwszych społecznych akcji „Expressu…”: „Odgruzowywanie stolicy”, „Konkurs uprzejmości, które z czasem stały się znakiem rozpoznawczym popołudniówki, by wymienić „Chuligani wysiadka”, „Kwiatek dla Ewy”, „Wdzianko dla każdego”, „Uprzejmość na co dzień” czy – prowadzoną razem z MO i promującą bezpieczną jazdę samochodem w weekend – „Do zobaczenia w poniedziałek”. Gazeta organizowała też pod swoim patronatem wiele imprez sportowych, kulturalnych czy turystycznych, m.in. „Karuzelę Warszawską”.
„Express Wieczorny” przez swoją formę – specjalnie wyselekcjonowane krótkie, felietonowe teksty, z dowcipnymi tytułami i ilustracjami – zyskał dużą popularność wśród czytelników nie tylko warszawskich. W 1976 roku jego nakład wynosił ok. 600 tys. egzemplarzy. (KDW)