Szkolenie milicyjne. Milicjanci badają i zabezpieczają ślady włamania do sklepu. Funkcjonariusz z psem. Kursanci w Szkole Oficerskiej Milicji w Szczytnie.
00:00:00:00 | Napis: „ŁAPAJ ZŁODZIEJA!”. W tle milicjant oczekujący na milicyjny samochód. |
00:00:03:11 | Milicjanci w czasie szkolenia kryminalnego. Ekipa milicjantów przyjeżdża na miejsce przestępstwa. |
00:00:09:07 | Włamanie do sklepu Powszechnej Spółdzielni Spożywców w Szczytnie. Funkcjonariusz z psem na miejscu przestępstwa. |
00:00:16:09 | Milicjant z psem na tropie przestępców. |
00:00:20:03 | Patrol śledczy bada i zabezpiecza ślady na miejscu włamania. |
00:01:03:03 | Wnętrze okradzionego sklepu, milicjanci szukają dodatkowych dowodów. |
00:01:12:21 | Milicjanci z psem w trakcie pogoni za przestępcami. |
00:01:22:05 | Milicjanci wchodzą na teren koszar milicyjnych w Szczytnie. Milicjanci podczas szkolenia. |
00:01:30:11 | Kursanci w ramach ćwiczeń oglądają zabezpieczone ślady przestępstwa. |
Uwaga! Proszę się rozejść! Specjalny patrol milicji przybył na miejsce przestępstwa. Dokonano włamania do spółdzielni w Szczytnie. Pierwszy, szybki przegląd śladów rabunku... Pies złapał ślad... Tak! Tędy złodziej się włamał. Patrol śledczy przystępuje do metodycznej pracy. Lupa wykrywa świeże odciski palców. Przy pomocy specjalnych przyrządów ślady się utrwala i wzmacnia. A następnie odbija na folii. Na wilgotnej ziemi pozostały odciski butów. Zaraz będzie gotów gipsowy trwały odlew. Jeden z funkcjonariuszy zajmie się wnętrzem sklepu, ustali co zostało skradzione, będzie szukał dodatkowych dowodów. W tym samym czasie pies prowadzi pogoń. Przestępca musi być niedaleko, gdzieś tu się ukrył. I za tym murem... Cóż to takiego? Znaleźliśmy się w koszarach, a wykryty i schwytany przestępca jest podchorążym milicji. No tak, oczywiście, to były ćwiczenia Szkoły Oficerów Milicji w Szczytnie. W życiu bywa inaczej, ale nabieramy otuchy, że wkrótce będzie równie dobrze. A wtedy przyjdzie pieskie życie na złodziei.