Film jest swoistą biografią jednego z najwybitniejszych polskich aktorów, Zbigniewa Cybulskiego. Zmontowany z fragmentów filmów, w których występował, pokazuje go jako naznaczonego wojną przedstawiciela tragicznego pokolenia. Zbyszek próbuje odnaleźć się w powojennej rzeczywistości, chce kochać i być kochanym. Dzięki swojej osobowości oddziaływał na tłumy, co spowodowało stopniowe tworzenie się jego mitu.
Siedząc samotnie Zbyszek wspomina swoje życie. Marzy, żeby dokonać jeszcze czegoś wielkiego („Jutro Meksyk”).
Jako młody chłopak Zbyszek pewnego dnia wskoczył razem z kolegami do pędzącego pociągu („Pokolenie”). Wyskoczył z niego także podczas jazdy („Salto”).
Zbyszek pracował jako trener. Opiekował się między innymi młodym biegaczem. Chłopak przyszedł raz do niego z wiadomością, że już nie chce startować. Zbyszek próbował przekonać go do zmiany zdania, ale ich współpraca zakończyła się („Jowita”). Wtedy Zbyszek zaczął trenować debiutującą, ale bardzo utalentowaną zawodniczkę w skokach do wody. Dziewczyna buntowała się przeciwko jego metodom, ale dzięki instrukcjom trenera wygrała ogólnopolskie zawody. Po zakończonej konkurencji, nie czekając na dekorację, uciekła jednak od trenera („Jutro Meksyk”).
Rozżalony ucieczką dziewczyny, w towarzystwie kolegi poszedł do baru. Wdał się tam w rozmowę z barmanką, którą próbował poderwać. Uciekając przed deszczem znalazł się z nią w ruinach kościoła („Popiół i diament”).
Zbyszek wspomina cudzoziemkę, w której był zakochany. Chodził z nią na występy kabaretu studenckiego, w którym sam był zaangażowany. Po odprowadzeniu jej pewnego wieczoru do domu, umówił się z nią na następny dzień. Po przyjściu na miejsce, ku jego rozczarowaniu okazało się, że dziewczyna wyjechała. („Do widzenia, do jutra”).
Po miłosnym zawodzie szukał pocieszenia w przelotnych związkach („Salto”). Zarejestrował się nawet w biurze matrymonialnym, gdzie poznał kolejną młodą dziewczynę. Zabrał ją do siebie, próbował oczarować sobą i luksusem („Rozwodów nie będzie”), spotkanie przerwało jednak pojawienie się znajomego. Zbyszek wyszedł do niego na klatkę schodową. W zamian za swoje płyty i magnetofon znajomy chciał odzyskać listy dziewczyny, w której był zakochany. Zbyszek listów nie oddał („Pingwin”).
Zbyszek szczególnie odczuwał samotność w czasie świąt. („Wieczór przedświąteczny”). Kolejny związek z dużo młodszą od siebie kobietą nie udał się – podczas imprezy studenckiej Zbyszek upił się i zaczął wspominać okupację („Miłość dwudziestolatków”). Wspominał spotkanie z kolegą w barze. Bawił się wtedy stojącymi na barze kieliszkami z wódką. Po kolei podpalał wódkę, a kolega wymieniał imiona przyjaciół, którzy zginęli w czasie wojny („Popiół i diament”).
Zaczęły prześladować go wizje z lat wojny i tęsknota za tymi, którzy odeszli („Szyfry”, „Popiół i diament”, materiał dokumentalny). Był zaangażowany w działalność konspiracji („Popiół i diament”), z czasem miał jednak dość udziału w akcjach. Nie chciał wieść pustego życia, dlatego próżniacze życie znajomych denerwowało go („Koniec nocy”). Imprezy z równolatkami także nie należały do udanych. W ich trakcie nie potrafił zapomnieć o okupacyjnej przeszłości („Salto”, „Popiół i diament”, „Koniec nocy”, materiały dokumentalne). Mimo odbudowy kraju po wojnie (materiały dokumentalne), wojna ciągle daje o sobie znać. Mimo to, próbował kochać. („Salto”).
Wspomnienia kończy przegląd zdjęć z prywatnego archiwum oraz z planów zdjęciowych. (MMG)