Uczennice pracują przy warsztatach tkackich. Ręczne tkanie dywanu. Krosna mechaniczne. Uczniowie przy produkcji mebli. Zajęcia snycerskie, rzeźbienie w drewnie. Wykonywanie pamiątek.
00:00:00:00 | Napis: „SZKOŁA W CIEPLICACH”. Uczennice przy ręcznym warsztacie tkackim – produkcja dywanów. |
00:00:11:10 | Warsztat tkacki. |
00:00:15:11 | Uczennica skupiona na pracy. |
00:00:17:06 | Uczennice przy maszynowym warsztacie tkackim. |
00:00:22:04 | Uczniowie przy warsztacie tkackim – produkcja dywanów. |
00:00:27:21 | Uczniowie w pracowni stolarskiej robią krzesła. |
00:00:38:14 | Uczeń rzeźbiący w drewnie. |
00:00:43:03 | Nauczyciel udziela wskazówek chłopcu, który pracuje nad drewnianą rzeźbą. |
00:00:49:03 | Uczeń rzeźbiący przy użyciu dłuta. W tle tablica z napisem „EGZAMIN”. |
00:00:56:22 | Praca uczniów w klasie rzeźby. |
00:00:59:11 | Dwie uczennice pracujące nad małymi drewnianymi pamiątkami. |
00:01:02:15 | Drewniana figurka trzymana przez jedną z uczennic. |
00:01:05:13 | Drewniane figurki, m.in. króla i królowej. |
Prawdziwie benedyktyńska robota – ręczne tkanie dywanów. Wymaga zręczności, cierpliwości i zmysłu artystycznego. Obok też tkaniny artystyczne, ale już maszynowe. Tu także powstają oryginalne, rozchwytywane przez klientów dywany. Jesteśmy w Szkole Rzemiosł Artystycznych w Cieplicach. Osobny dział to meblarstwo. Tutejsze pracownie umeblowały już stylowo kilka schronisk turystycznych. Jest tu także dobrze obsadzona i kierowana klasa rzeźby w drzewie i snycerstwa. Uczniowie najpierw kopiują otrzymane wzory, później robią własne kompozycje. Nawiązują do tradycji ludowych, szukają własnego stylu. Nastawiono się w Cieplicach na rozwój pamiątkarstwa, ale absolwenci po opuszczeniu szkoły nie mają pracy. A w kioskach straszą plastikowe kukły i popielniczki jako pamiątki z Dolnego Śląska.