Fotografik Jan Styczyński w swojej pracowni. Ustawianie świateł. Fotografie kotów. Wystawa zdjęć kotów. Zwiedzający.
00:00:00:12 | Napis: „Koty”. W tle fotografik Józef Styczyński w atelier. |
00:00:03:10 | Styczyński fotografuje kota. |
00:00:18:11 | Styczyński fotografuje córkę z pudlem. |
00:00:25:01 | Fotografie kotów. |
00:00:48:15 | Ludzie oglądają wystawę kocich zdjęć. |
Zwierzęta są już od dawna ulubionym tematem warszawskiego fotografika Jana Styczyńskiego. Wystawy, popularne albumy, liczne reprodukcje. A w domu najbliżsi współpracownicy: kot Teofil, imiennik słynnych zeissowskich obiektywów - pudel Tessarek. W nowym cyklu zdjęć występują wyłącznie koty. Koty tworzą krajobraz, koty śmieją się, płaczą, są smutne i zamyślone. Niezliczona rzesza szarych, burych kocurów, kotek i kociątek, krajowych i zagranicznych. Z kilkuset fotogramów pan Styczyński wybrał 58 najlepszych i pokazał je publiczności na wystawie w Kordegardzie. Pospolity zwierzak stała się swego rodzaju sensacją artystyczną. Cały cykl kocich zdjęć ukaże się niedługo w albumowym wydawnictwie.