Fluidy

Fluidy
Loading the player ...

Polska

1967
Czas trwania:
0:06:21
Reżyseria: Andrzej Kondratiuk
Zdjęcia: Wacław Fedak
opis filmu
O filmie
Dwie postacie, który spotkały się, przychodząc z przeciwnych kierunków, starają się porozumieć za pomocą znaków graficznych.
Kierownik produkcji: Tadeusz Strąk
Prawa: Filmoteka Narodowa
zwiń zakładkę
komentarz
komentarz eksperta

Ascetyczny formalnie i wieloznaczny film, który można zaliczyć do nurtu filozoficzno-refleksyjnego polskiej animacji lat sześćdziesiątych, duchowo spokrewniony z twórczością Mirosława Kijowicza, Daniela Szczechury czy Stefana Schabenbecka, ale nie tak błyskotliwy formalnie ani prowokatorski pod względem intelektualnym. Opowiada o starciu dwóch umownych postaci, rysowanych kilkoma kreskami, które toczą ze sobą pojedynek na argumenty w nietypowy sposób. Komunikują się nie za pomocą słów czy gestów, ale różnego rodzaju symboli graficznych, zygzaków, refleksów świetlnych, czyli tytułowych fluidów. Ponieważ każda postać wysyła inne sygnały, niezrozumiałe zarówno dla widza, jak i dla oponenta, spór wydaje się absurdalny – ale czy niepotrzebny? Filozoficzna animacja tego okresu odznaczała się wieloznacznością, pod którą na ogół krył się komentarz albo do życia politycznego, albo społecznego, albo do egzystencjalnych problemów epoki, takich jak samotność w tłumie. Niewykluczone, że tak jest i w tym wypadku. Spór może tu oznaczać trudności komunikacyjne w stechnicyzowanym lub odhumanizowanym świecie, nieumiejętność prowadzenia negocjacji przez polityków, a nawet satyrę na dyskurs akademicki lub medialny. Otwarta kompozycja zachęca do własnych odczytań. W moim odczuciu puenta jest optymistyczna. Postacie kłaniają się i odchodzą. (PS)

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę