Ludzie pracujący w czynie społecznym. Żołnierze na budowie osiedla. Plantowanie ziemi. Spychacze. Samochód syrena pick-up. Taśma montażowa produkcji syren. Praca w hucie, walcownia stali. Szwalnia odzieżowa, kobiety przy pracy. Roboty na torowisku tramwajowym. Szycie odzieży, pakowanie koszul. Statki w porcie, spawacze w stoczni. Prace drogowe w Trójmieście, montaż wiaty autobusowej. Furmanki na szosie. Prace przy wykopach. Kobiety przy plantowaniu ziemi.
00:00:00:10 | Czołówka: POLSKA KRONIKA FILMOWA 40/73 Wydanie A. |
00:00:17:06 | Napis: DLA WSPÓLNEGO DOBRA. W tle transparent z napisem: Ogólnopolski Czyn Społeczny Wkładem W Przyspieszenie Rozwoju Ojczyzny. |
00:00:21:03 | Ludzie pracujący w czynie społecznym przy elewacji terenu. Widoczny wóz terenowy GAZ 69, ciężarówki Berliet GBH 12, Star 25, ZiŁ 130. |
00:00:36:05 | Aktorzy pracujący w czynie społecznym: Mieczysław Stoor, August Kowalczyk. |
00:00:51:10 | Wojsko pracujące w czynie przy elewacji terenu. Widoczna cofająca się spycharko-koparka „Białoruś”. Widoczne dwa spychacze: pierwszy polski marki Mazurek typ D50 i drugi - spychacz Staliniec T-100. |
00:01:04:18 | Prace społeczne na Śląsku. Widoczna spycharko-koparka „Białoruś”. Syrena R-20 pic-up. Taśma produkcyjna Syreny 105. Huta Batory. |
00:01:49:19 | Praca społeczna w Zakładzie Przemysłu Odzieżowego w Bytomiu. |
00:01:59:11 | Czyn społeczny w Łodzi. Remont lub prace porządkowe torowiska tramwajowego, widoczny wóz tramwajowy wieżowy numer 2008. Kobiety pracujące w fabryce włókienniczej. |
00:02:20:04 | Czyn społeczny w Szczecinie. Przeładunek towarów w porcie. |
00:02:36:20 | W Gdańsku prace przy trasie E81. Dźwig na podwoziu samochodu Star 25. Prace przy wiacie przystankowej, widoczne numery 10 linii autobusowych. Obok fragment ciągnika siodłowego marki Star 28. |
00:02:50:05 | Społeczeństwo wsi podczas prac społecznych. Furmanki chłopskie, jednokonne. Spychacz DT-75M. Rów zasypuje spycharko-koparka „Białoruś”. |
00:03:18:20 | Prace społeczne w Białymstoku. |
Ostatnia niedziela września była Dniem Czynu Partyjnego. Na wezwanie Komitetu Centralnego ponad dwa miliony osób stanęły do pracy przy budowie tras komunikacyjnych, porządkowaniu miast i wsi. W Warszawie głównym frontem robót była Wisłostrada i Trasa Łazienkowska. Wśród tysięcy członków partii popularni aktorzy scen warszawskich. Wojsko urządzało teren parku międzyszkolnego na Sadybie. Na Śląsku stanęło do pracy 280 000 członków i kandydatów partii oraz 45 000 bezpartyjnych. W fabryce samochodów w Bielsku-Białej zmontowano tego dnia wiele nieprzewidzianych planem, a wciąż poszukiwanych syrenek. W Hucie Batory 30% dziesięciotysięcznej załogi należy do partii. Tego dnia, obok prac przy obiektach społecznych, dali krajowi dodatkową produkcję. W Hucie 1 Maja naukowcy Politechniki Gliwickiej i Instytutów Naukowych przekazali nowe opracowania usprawniające produkcję i organizację pracy. Bytom. Zakłady Przemysłu Odzieżowego dobrze znane w kraju i wśród wielu odbiorców zagranicznych. W czynie partyjnym dodatkowa produkcja na rynek. Mimo fatalnej pogody tłumnie było w Łodzi przy porządkowaniu ulic, osiedli i boisk. W Wólczance, która od lat przoduje w jakości i pomysłowości, wyprodukowano wiele poszukiwanych wdzianek i koszul. Szczecin. W porcie, obok normalnej zmiany, ponad 500 osób przy przeładunku. A w stoczni im. Warskiego roboty przy porządkowaniu terenu pod stołówkę pracowniczą. W Gdańsku i Gdyni zajęto się z energią kosmetyką trasy E81, która, miejmy nadzieję, w dużej mierze „odkorkuje” ruch w Trójmieście. I po wsiach był tej niedzieli ruch jak rzadko. Tutaj dobrze zorganizowanym wysiłkiem społecznym można osiągnąć szybko widoczne wyniki. Nowe kilometry dróg, przewodów wodociągowych i kabli. Nasz operator odwiedził kilka gmin w białostockiem, a także sam Białystok, gdzie porządkowano tereny parku Zwierzynieckiego. Była to ruchliwa, pracowita i owocna niedziela w Polsce.
„Jak Polska długa i szeroka” – tak często rozpoczynał lektor relacje z popularnych i de facto obowiązkowych w dekadzie Gierka tzw. niedziel czynu partyjnego. W okolicznościowych reportażach wykorzystywano retorykę wszechobecnej już w mediach partyjnej nowomowy, w której dominowały informacje z „frontów robót”, czy też odpowiedzi „na wezwania Komitetu Centralnego”. Relacja z 1973 roku jest przeglądem wydarzeń w całym kraju, pokazującym przedstawicieli wszystkich zawodów: od popularnych aktorów po naukowców i hutników. Ciasny szpaler zgromadzonych przy Trasie Łazienkowskiej warszawiaków nie oznacza bynajmniej wykonania faktycznej roboty: na pierwszy rzut oka widać, że uniemożliwia ją przede wszystkim strój uczestników czynu, nierzadko stawiających się do pracy w wizytowych ubraniach, podobnie zresztą, jak czynił to sam I sekretarz partii. Niedziela czynu partyjnego, intensywnie relacjonowana w popularnej już wówczas telewizji, była okazją do pojawienia się na szklanym ekranie lub w prasowym zdjęciu. Pod tym kątem organizowano więc zakres prac: w miejscach atrakcyjnych i nośnych propagandowo. Nic to, że organizowane w ten sposób działania często mijały się z celem, kiedy np. już kolejnego dnia starannie splantowane trawniki, tratował ciężki sprzęt budowlany, co świetnie pokazał Janusz Zaorski w filmie „Dziecinne pytania” (1981). Intencje pracy społecznej były oczywiście dobre, ale w peerelowskiej praktyce działania „dla wspólnego dobra” oznaczały często niepotrzebną pracę wykonywaną dla nikogo. (MKC)