Skutki powodzi w okolicach Kazunia i Leoncina.
00:00:00:00 | Napis: „Po powodzi”, w tle samochód PKF jadący przez wodę. |
00:00:11:18 | Teren po powodzi. |
00:00:28:17 | Zniszczony dom. |
00:00:34:00 | Ludzie z dobytkiem wracają do gospodarstwa. |
00:00:39:20 | Rodzina powracająca do domu przez zamulone pole. |
00:00:59:18 | Ludzie z dobytkiem płyną łodzią. |
00:01:11:11 | Ludzie powracający do zniszczonego gospodarstwa. |
00:01:27:19 | Prace przy oczyszczaniu domów. |
00:01:58:11 | Osuszanie mokrych ziemniaków. |
00:02:18:03 | Orka. |
Nasz operator odbył podróż sprawozdawczą po terenach podwarszawskich dotkniętych klęską powodzi. Najgorzej przedstawia się sytuacja w okolicach Kazunia i Leoncina. Teraz dopiero, w miarę opadania wód, odsłania się w całej pełni tragiczny obraz zniszczenia spowodowanego katastrofą. Domy i zabudowania gospodarskie zamieniły się w rozwaliny. Zasiewy uległy zniszczeniu, a ziemia wciąż jeszcze jest mokra i zamulona. Tak wygląda powrót powodzian do miejsc stałego zamieszkania. Niektórzy uratowali część swego dobytku, inni są zupełnie zrujnowani. Rząd przeznaczył 100 milionów złotych na doraźną pomoc dla ofiar katastrofy. Poważną akcję przygotowują także organizacje społeczne. Powodzianom brak żywności i odzieży. Prócz pomocy państwowej potrzebna jest ofiarna akcja całego społeczeństwa. Zamokłe ziemniaki, podstawowe pożywienie mieszkańców zalanych terenów powiatu sochaczewskiego. Głód zagląda w oczy powodzianom. Pomóżmy im! Niech jak najprędzej staną na nogach. Chłop polski jest pracowity i uparty. Tam gdzie wody spłynęły, zaczyna się orka. Już niedługo błotnista pustynia zamieni się w łan falujący zbożem. Najbardziej poszkodowani spośród powodzian przesiedleni zostaną na Ziemie Odzyskane, gdzie czekają na nich gospodarstwa i inwentarz.
Ze względu na brak możliwości jednoznacznego wskazania autora komentarza, podajemy trzech autorów komentarzy kronik.