1 Maja 1953

1 Maja 1953
Loading the player ...
Full title: 1 Maja 1953
Release Date: 1953-05-07
Duration: 21:57
Subject Categories: wydarzenia polskie
overview
About the film

Podziękowania dla wszystkich ludzi pracy w Polsce. Przemówienie Bolesława Bieruta. Pochód pierwszomajowy ulicami Warszawy. Zabawy taneczne na ulicach i placach Polski.

Supervisor: Helena Lemańska
Written by: Jerzy Szelubski
Subject Number: 1
Person: Jan Białecki (hutnik), Józef Cichowlas (niter), Jerzy Bieniek (hutnik), Wiktor Saj (monter), Bolesław Bierut (prezydent), Zenon Troszczyński (traktorzysta), Oskar Fojt (kombajnista), Tomasz Kozik (hutnik), Konstanty Rokossowski (mareszałek Wojska Polskiego), Wiórowski (rębacz), Kłosowski (hutnik), Józef Cyrankiewicz (premier), Maciński (rębacz), Jerzy Nowicki (traktorzysta), Kaniuta (inżynier hutnik), Leon Wilczyński (traktorzysta), Kowaliński (hutnik), Jan Próba (hutnik)
Event: uroczystości związane z obchodami 1Maja w Polsce
Time: 1953
Place: Polska
Rights: WFDiF
Sound: mono
Frame Size: 4:3
Sequence description
00:00:01:23Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 19-20/53".
00:00:10:22Plansza: "1 MAJA 1953".
00:01:42:01Pozdrowienia imienne i ogólne dla hutników, górników, stoczniowców, budowniczych kombinatów przemysłowych, traktorzystów, spółdzielców, włókniarek, budowniczych Nowej Huty, budowniczych Starego Miasta, młodzieży.
00:08:48:00Dekoracje pierwszomajowe w Warszawie.
00:08:55:22Ludzie przygotowujący się do pochodu.
00:09:37:13Bolesław Bierut przybywa na uroczystość pierwszomajową i wita się z przedstawicielami rządu.
00:10:02:14Z trybuny honorowej przemawia Bolesław Bierut: "Robotnicy i chłopi! Przodownicy pracy ze wszystkich polskich kopalń i hut, fabryk i zakładów! (...)".
00:11:59:11Rozpoczęcie pochodu pierwszomajowego.
00:12:08:00Młodzież z flagami narodowymi.
00:12:44:23W pochodzie idą koreańskie dzieci.
00:13:02:22Dzieci koreańskie i polskie wręczają kwiaty prezydentowi.
00:13:25:13Samochód wiezie makietę Pałacu Kultury i Nauki, za samochodem idą radzieccy budowniczowie pałacu.
00:14:01:08W pochodzie idzie załoga FSO.
00:14:49:17Młodzi sportowcy.
00:16:10:12Przedstawiciele zakładów i fabryk.
00:17:38:16Przedstawiciele wsi.
00:18:24:13Mieszkańcy Warszawy.
00:20:06:12Zabawy taneczne na placach i ulicach Polski.
00:21:49:14Plansza końcowa: "Produkcja: WYTWÓRNIA FILMÓW DOKUMENTALNYCH".
hide tab
reader text

Wiosna roku 1953. Dziewiąta wiosna naszej młodej wolności, czwarta wiosna sześciolatki. Jak sztafeta naszych zwycięstw wyrastają na polach nowe słupy wysokiego napięcia. Nowe kominy fabryczne, nowe giganty socjalistycznego przemysłu. Zbliża się 1 Maja. Jak co roku w przeddzień ludowego święta cała Polska śle gorące pozdrowienia bohaterom socjalistycznej pracy, przodownikom ogólnonarodowej walki o pokój i plan. Pozdrawiamy Jana Próbę, najlepszego wytapiacza Huty Florian, mistrza szybkich wytopów. Pozdrawiamy jego towarzyszy: ładowacza Kłosowskiego, wytapiacza Kowalińskiego, inżyniera Kaniutę, hutników, którzy dobrze zasłużyli się ludowej ojczyźnie. Pozdrawiamy Jana Białeckiego, Tomasza Kozika, Jerzego Bieńka, a wraz z nimi całą bohaterską załogę Huty Bobrek. Cześć Kopalni Bielszowice, która wychowała mistrza kombajnistów Oskara Fojta i wielu innych przodowników przemysłu węglowego. Pozdrawiamy wszystkich górników Zagłębia, którzy z honorem wypełnili zobowiązania pierwszomajowe, dając krajowi dziesiątki tysięcy ton ponadplanowej produkcji. Ich wzorem są rębacze: Wiórowski z Kopalni Sośnica i poseł Maciński z kopalni Szombierki, zdobywcy czołowych miejsc we współzawodnictwie o tytuł najlepszego górnika. Na wybrzeżu, jak wszędzie, rozgorzało pierwszomajowe współzawodnictwo. Pozdrowienie kapitanowi Dominikowi ze statku Smok. Serdecznie gratulujemy załodze Stoczni Gdańskiej, a przede wszystkim niterowi Józefowi Cichowlasowi. Cześć przodownikom ze Stoczni Szczecińskiej, brygadom Siałkowskiego i Lejmana, których zobowiązania przyśpieszyły o miesiąc wodowanie nowego rudowęglowca. Cała Polska pozdrawia serdecznie budowniczych wielkich pieców i siłowni kombinatu hutniczego im. towarzysza Bieruta. Tegoroczna wiosna to wiosna nowych, pięknych zwycięstw w mieście i na wsi. Pozdrawiamy przodujących traktorzystów ośrodka maszynowego w Tarnowie Podgórnym: Zenona Troszczyńskiego, Jerzego Nowickiego i Leona Wilczyńskiego. Pozdrawiamy spółdzielców ze Skórzewa pod Poznaniem, którzy przedterminowo zakończyli siewy wiosenne. Ich przykład zagrzał do pracy towarzyszy z sąsiednich spółdzielni. W Łodzi warty pierwszomajowe zaciągnęła cała klasa robotnicza. Pozdrowienia pierwszomajowe dla prządek z Zakładów im. Stalina. Ich ponadplanowa produkcja to piękny dar dla ojczyzny, dla wszystkich ludzi pracy naszego kraju. Jesteśmy dumni ze wszystkich włókniarek, które z honorem wywiązały się ze swoich zobowiązań. Wiktor Saj - któż w Polsce nie zna tego nazwiska. "Ja nie wypuszczę braku" - to hasło rzucone przez Saja obiegło wszystkie fabryki i huty, wszystkie zakłady pracy naszej ojczyzny. Pozdrawiamy młodego montera Starachowickiej Fabryki Samochodów, którego przykład zmobilizował dziesiątki tysięcy ludzi do jeszcze lepszej, dokładniejszej, bardziej wydajnej pracy. W Nowej Hucie zobowiązania pierwszomajowe oznaczają w tym roku nie tyko wzmożenie tempa, ale i opanowanie nowych metod pracy. Rozpoczął się już montaż urządzeń w rejonie wielkich pieców. Właśnie tutaj, w Nowej Hucie, widać najlepiej, jak szybko Polska przeobraża się w kraj wielkiego przemysłu i nowoczesnej techniki, jak szybko rosną młode kadry naszej socjalistycznej gospodarki. Cześć budowniczym Nowej Huty, najpiękniejszego dzieła sześciolatki. Warszawa w przededniu święta majowego. Wysoko nad miastem wyrosły już stalowe żurawie Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina. Piękna jest wiosna warszawska, zakwitająca czerwonymi dachami staromiejskich kamieniczek. Pierwszomajowe pozdrowienie budowniczym Starego Miasta, którzy zobowiązali się oddać Warszawie jej Stary Rynek 17 lipca na pięć dni przed zaplanowanym terminem. Piękna jest wiosna warszawska, wiosna nowych domów i nowych zieleńców. Pozdrawiamy wartę pierwszomajową młodzieży warszawskiej, która pomogła w budowie Centralnego Parku Kultury na Powiślu. Przystroiła się Warszawa na przywitanie pierwszomajowego święta. 1 maja 1953 roku. 400 000 manifestantów zgromadziło się na ulicach Warszawy, piękniejszej w tym roku o plac Konstytucji, o zręby Pałacu Kultury i Nauki, o nowe domy i nowe zieleńce. O godzinie 10 przybywa prezes Rady Ministrów Bolesław Bierut w otoczeniu członków rządu i Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Ruszył pochód radosny i rozśpiewany, z kwiatami, z piosenką, z okrzykami na cześć ukochanego nauczyciela i opiekuna mijają trybunę kolumny młodzieży, wśród nich dzieci walczącej Korei. Makieta Pałacu Kultury i Nauki - wizerunek daru przyjaźni. Cześć wam przyjaciele radzieccy, którzy pomagacie w budowie naszej socjalistycznej ojczyzny. "Przyjaźń, przykład, pomoc ZSRR oto źródła naszych zwycięstw." Te sława wyryte w sercu każdego Polaka są hasłem załogi Fabryki Samochodów Warszawa na Żeraniu. 1 Maja to bojowy przegląd naszych osiągnięć i dzień mobilizacji do dalszej, ofiarnej pracy jaką stawia przed nami plan sześcioletni i program Frontu Narodowego. Ulicami czerwonej Woli chodził Karol Świerczewski robotnik "Gerlacha", tam walczył Marcin Kasprzak. Dziś imiona ich noszą polskie fabryki. Nie przynieśli Warszawie wstydu starzy i młodzi towarzysze Świerczewskiego i Kasprzaka, przodownicy zakładów przemysłowych, tramwajarze i kolejarze Woli. Warszawa dziękuje murarzom, cieślom, inżynierom i technikom za tysiące nowych izb, za nowe dzielnice, za Stare Miasto, które wyrosło na niedawnej pustyni. Wraz z robotnikami stolicy manifestują chłopi z województwa warszawskiego. Przynieśli tu serdeczne, bojowe pozdrowienie wsi polskiej, która weszła zdecydowanie na drogę socjalistycznej przebudowy. Płynie ulicami wezbrana ludzka rzeka. Dziś nikt nie został w domu, idą starzy i młodzi, kobiety, starcy, dzieci na ramionach rodziców. Popatrz, dziecko, tam na trybunie nasz wódz, nauczyciel, przyjaciel. Żołnierze we wspólnym szeregu z młodzieżą akademicką i robotniczą. Cała Warszawa, cała Polska zjednoczona wspólną pracą, wspólną nadzieją, wspólną walką. Pod sztandarem Marksa, Engelsa, Lenina, Stalina, pod przewodem Bolesława Bieruta naprzód do pełnego zwycięstwa socjalizmu! Zakończyła się manifestacja, ale nie zakończył się jeszcze dzień 1 Maja, dzień radości i zabawy. Do późnych godzin bawili się na ulicach mieszkańcy Warszawy. Najtłumniej było na placu Konstytucji, gdzie gości przyjmowali budowniczowie metro. Tak samo tańczą górnicy i hutnicy Stalinogrodu. Wszędzie, w całej Polsce, naród radośnie obchodzi swoje święto. Jutro znów ruszą maszyny, staną do pracy robotnicy, chłopi, inżynierowie, nauczyciele, by dumne słowa transparentów i haseł stały się rzeczywistością.

hide tab