Aula Politechniki Warszawskiej. Tablica "III Krajowy Zjazd Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej". Zebrani witają Bolesława Bieruta. Przemówienie Henryka Świątkowskiego. Przemówienie Józefa Cyrankiewicza. Członkowie Prezydium: Borys Grekow, Grigorij Aleksandrow, Rodenberg i Willi Bredel, Georgij Bernát, Pantelei Ninow-Bogadijev, Maksim Tank, Wekuła. Przemówienie Wiktora Lebiediewa. Gromkie brawa.
00:00:00:00 | Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 48/49". |
00:00:19:06 | Napis: "III Zjazd TPPR". |
00:00:27:01 | Bolesław Bierut. |
00:00:40:14 | Henryk Świątkowski. |
00:00:54:00 | Józef Cyrankiewicz. |
00:01:00:18 | Borys Grekow. |
00:01:05:10 | Grigorij Aleksandrow. |
00:01:09:04 | Willi Bredel. |
00:01:13:01 | Georgij Bernát. |
00:01:15:02 | Pantelei Ninow-Bogadijev. |
00:01:16:20 | Maksim Tank. |
00:01:21:14 | Wiktor Zacharowicz Lebiediew. |
Do Politechniki Warszawskiej na III Zjazd Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej przybyli delegaci reprezentujący dwa miliony zrzeszonych w Towarzystwie. Serdecznymi oklaskami powitali zgromadzeni prezydenta Rzeczypospolitej Bolesława Bieruta, który przybył w otoczeniu członków Rady Państwa i rządu. Otworzył obrady minister Henryk Świątkowski, przewodniczący Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. Premier Józef Cyrankiewicz złożył w imieniu rządu najserdeczniejsze życzenia dalszej owocnej pracy w dziele pogłębiania przyjaźni między narodem polskim i narodami Związku Radzieckiego. W prezydium zasiedli: znakomity uczony radziecki profesor Grekow, słynny radziecki reżyser filmowy Grzegorz Aleksandrow, delegaci Towarzystwa Przyjaźni Niemiecko-Radzieckiej, Rodenberg i Bredel, delegat węgierski Bernát, delegat Bułgarii Nino, poeta białoruski Maksym Tank oraz uczony gruziński Wekuła. Ambasador Związku Radzieckiego Lebiediew powiedział: "Narody mojej ojczyzny, śledzące z zachwytem twórcze sukcesy Polski, gotowe są udzielić jej zawsze wszechstronnej pomocy i poparcia. Niech żyje wielki przyjaciel narodu polskiego towarzysz Stalin!" Okrzyk ten został przyjęty potężną owacją na cześć wielkiego wodza obozu pokoju i demokracji.
Przykładem nie tylko sowietyzacji kraju ale kontrolowania każdej dziedziny życia i każdej grupy społecznej były rozrastające się lawinowo oddziały założonego w 1944 roku Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. TPPR organizowało zebrania, wieczornice, wydawało gazetki ścienne i organizowało seanse filmowe we własnych, licznych kinach. Najaktywniejszym działaczom oferowało zaś wycieczki do Moskwy lub Leningradu. Krzewiąc kulturę Kraju Rad, TPPR kanalizowało i organizowało czas wolny swoich członków. W najlepszych latach do TPPR należało 3 mln członków, rekrutowanych w szkołach, na uczelniach i w zakładach pracy. Ich aktywność była jednak często zupełnie fikcyjna. (MKC)