Wjazd pociągu na stacje. Powitanie na stacji. Chłopi opowiadają o swej podróży.
00:00:00:00 | Napis: "Objektywem [sic] po POLSCE". Parowóz z portretami Stalina i Bieruta na przodzie, wjeżdża na stacje. |
00:00:04:22 | Napis: "WARSZAWA". |
00:00:09:20 | Powitanie na stacji kolejowej. |
00:00:21:04 | Delegaci wysiadają z pociągu. |
Do Warszawy powróciła 400-tu osobowa wycieczka chłopów polskich, która gościła przez dwa tygodnie na Ukrainie Radzieckiej. Na Dworcu Gdańskim oczekiwały powracających liczne delegacje, gotując im serdeczne powitanie. Uczestnicy wycieczki dzielą się na gorąco swoimi spostrzeżeniami, opowiadają o wysokim poziomie radzieckiej gospodarki rolnej, o bogactwie ukraińskich kołchozów i gościnności kołchoźników. Szczegółowo opowiedzą o tym w rodzinnych wioskach.
Na silne polecenie Stalina, komuniści polscy – wbrew sobie podejmowali trud zaszczepienia na rodzimym gruncie radzieckiego modelu rolnictwa. Niewielkie były szanse na całkowite upaństwowienie areałów i gospodarstw rolnych, zatem specyficznym półśrodkiem było zakładanie spółdzielni rolniczych, w których przydomowe niewielkie gospodarstwa były jednak prywatne, choć masowa produkcja należała do państwa. Sondując podatność rolników na wschodnie wzorce, wysyłano co jakiś czas wyróżniające się gromady do Związku Radzieckiego. Po powrocie , przed kamerami PKF, wszyscy chwalili radzieckie dokonania. W praktyce, o zaprowadzeniu kołchozów nikt w Polsce nie chciał słyszeć. (MKC)