Akademia w Romie. Obecni: prezydent Bierut i członkowie rządu. Przemarsz uczestników zjazdu ulicami Warszawy, na plac Zamkowy.
00:00:12:06 | Czołówka: "POLSKA KRONIKA FILMOWA 26/45". |
00:00:20:21 | Gmach "Romy" udekorowany flagami. |
00:00:24:16 | Tłum ludzi wchodzący do budynku. |
00:00:26:09 | Niewidomy żołnierz prowadzony przez kobietę i mężczyznę. |
00:00:29:10 | Ranny żołnierz wita się z oficerem Wojska Polskiego. |
00:00:35:07 | Rozmawiający żołnierze przed wejściem do budynku. |
00:00:51:12 | Generał Spychalski wchodzi do budynku. |
00:00:55:12 | Do budynku wchodzą przedstawiciele rządu, wicepremier Mikołajczyk, Gomułka, Tołwiński, Osóbka-Morawski, Bolesław Bierut. |
00:01:06:04 | Emblemat zjazdu, w wieńcu dwa skrzyżowane karabiny z datą 1939-1945. |
00:01:20:10 | Przemawia Bolesław Bierut. |
00:01:48:12 | Wszyscy zebrani wstają. |
00:02:00:18 | Zebrani siadają. |
00:02:28:06 | Owacje zebranych. |
00:02:31:19 | Przemawia Osóbka-Morawski. |
00:03:11:02 | Owacje słuchaczy. |
00:03:18:18 | Przemawia Gomułka. |
00:04:21:09 | Owacje zebranych. |
00:04:33:01 | Przemawia generał Rómmel. |
00:05:14:06 | Przemawia generał Korczyc. |
00:06:01:07 | Przemawia major Wiślik. |
00:07:17:04 | Uczczenie poległych bohaterów. |
1 września 1945 roku, w szóstą rocznicę germańskiego najazdu na Polskę, odbył się w Warszawie pierwszy zjazd uczestników walki zbrojnej z Niemcami. Przed sześciu laty, naród skłócony wewnętrznie zjednoczył się do walki z najeźdźcą. Dziś bojownicy niepodległości, bez różnicy przynależności organizacyjnej, jednoczą się pod sztandarem pokojowej pracy dla państwa w obronie zwycięskiej demokracji. Na zjazd przybyli kombatanci walki podziemnej, w tej liczbie, przedstawiciele rządu Rzeczypospolitej i generalicja. Wicepremier Mikołajczyk, wicepremier Gomułka, prezydent Warszawy Tołwiński, premier Osóbka-Morawski, [prezydent] Bierut. Emblemat Zjazdu - skrzyżowane karabiny otoczone wieńcem laurowym, symbol jedności zrodzonej w walce. W imieniu Krajowej Rady Narodowej przywitał zabranych bojownik Polski podziemnej, prezydent Bolesław Bierut. [Przemówienie Bieruta]: "Wielu z was, uczestników długotrwałej walki podziemnej, nie stawiło się na ten wasz apel dzisiejszy. Większość padła śmiertelnie w boju nierównym i ciężkim. Z głębokim smutkiem żegnamy tych, którzy padli i pamięć serdeczną o nich przekazywać będziemy ze czcią z pokolenia w pokolenie. Wam zaś, którzyście ocaleli, zarówno zebranym tutej [!], w tej sali, jak i rozproszonym w pracy nad odbudową Polski po całym kraju, czy też wywiezionym przez wroga i znajdującym się jeszcze poza krajem, składamy w dniu bolesnej rocznicy, uwieńczonej radosnym zwycięstwem, gorące, braterskie i miłością najserdeczniejszą owiane pozdrowienia". Uczestników Zjazdu wita przywódca podziemnej RPPS [Robotnicza Partia Polskich Socjalistów], dziś premier rządu Rzeczypospolitej - Edward Osóbka-Morawski. [Przemówienie Osóbki-Morawskiego]: "Możemy sobie i narodowi naszemu śmiało powiedzieć, że również z trudu naszego i znoju Polska powstała, by żyć. Cześć bohaterom i bojownikom o wolność narodu. Niech żyje nasza wolna i niepodległa na wieki Ojczyzna!". Z przemówienia sekretarza Polskiej Partii Robotniczej, wicepremiera Gomułki. [Przemówienie Gomułki]: "Koledzy i towarzysze! 6 lat upłynęło od tej pamiętnej, tragicznej dla Polski, chwili, od daty, od dnia 1 września `39 roku. Ten krótki, z punktu widzenia historycznego, okres czasu [!] jest nadzwyczaj bogaty w epokowe wydarzenia, tak dla Polski, jak i dla całego świata. Jak bliską wam była walka o wyzwolenie Polski, tak jak byliście najdzielniejszymi żołnierzami Polski, tak dzisiaj powinniście być najdzielniejszymi jej budowniczymi". W imieniu armii przemawiali: obrońca Warszawy z pamiętnych dni wrześniowych, generał Rómmel i szef sztabu odrodzonego Wojska Polskiego, generał Korczyc: "Jestem z tych, co niedawno wrócił z niewoli. Z tych miliona żołnierzy polskich, którzy w roku `39 zwarli się w nierównej walce z niemieckim najeźdźcą. Byliśmy pobici przez przygniatającą przewagę wroga, a szczególnie materialną. Dowództwo nasze zawiodło, lecz żołnierz polski nie zawiódł". [Oklaski]. "Żołnierz polski pomścił krew swoich rodaków i kolegów na ulicach Berlina". Z kolei przemawiają delegaci na zjazd: żołnierze i oficerowie Armii Ludowej, Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich, bohaterowie 5-letnich zmagań z okupantem. We wszystkich przemówieniach ta sama wola jedności i wiara w ideały demokracji, nierozłącznie sprzęgnięta z ideałami wolności. Szczególny entuzjazm budzi przemówienie przedstawiciela trzech brygad Ziemi Kieleckiej - majora Wiślika: "Brygady Ziemi Kieleckiej nie ograniczały się do podkładania min i uciekania do lasu, brygady Ziemi Kieleckiej atakowały zawsze, taki był nasz rozkaz, każdy pociąg z bronią maszynową, niszcząc żywe siły wroga. Myśmy walczyli, wszyscy walczyli, kobiety walczyły, dzieci podawały nam amunicję. Są na to tego setne dowody. [Oklaski]. W imieniu 700-osobowej delegacji partyzantów, chorych, rannych, zdrowych na duchu, jednak bojowników, którzy, przyrzekamy, że którzy sami potrafili zdać egzamin i teraz pójdą, by dokonać dzieła odbudowy Polski, by utrwalić, to co krwią swoją zdobyliśmy i na nas liczyć możecie. Polacy! Potrafimy nie tylko walczyć, lecz i budować. Żadna siła nam nie jest w stanie się przeciwstawić". Uroczystym apelem uczcił zjazd poległych bohaterów i męczenników wolności: "Pamięć i cześć poległym obrońcom Warszawy w `39 roku, którzy pierwsi stawili czoło germańskiej nawale, wskazując narodowi drogę do wolności. Wszystkim zakatowanym przez niemieckich zbrodniarzy, wymordowanym w komorach gazowych, spalonym w krematoriach, wszystkim, którym nie dane było ujrzeć wyzwolonej Ojczyzny, którzy z jej imieniem na ustach konali. Z krwi ich wsiąkłej w ojczystą niwę zbieramy dziś święte żniwo wolności".