Na ziemi ustrzyckiej

Na ziemi ustrzyckiej
Loading the player ...
Tytuł pełny: Na ziemi ustrzyckiej. Tereny uzyskane od Związku Radzieckiego
Data wydania: 1951-11-28
Czas trwania: 03:03
Kategorie tematyczne: społeczeństwo
opis filmu
O filmie

Szyby naftowe. Wiercenie nowych szybów. Wymiana tablic na drogowskazach. Ustrzyki Dolne, przybijanie nowych szyldów. Z wagonów wysiadają osadnicy z Lubelszczyzny. Ciężarówki wiozą przesiedleńców do nowych domów. Dzielenie ziemi. Prace polowe.

Komentarz: Jerzy Szelubski
Numer tematu: 1
Osoba: Kazimierz Wodziński (student), Jan Lachowski (rolnik)
Zdarzenie: osadnicy z Lubelszczyzny na nowych ziemiach
Czas akcji: 1951
Miejsce akcji: Ustrzyki Dolne
Prawa: WFDiF
Format dźwięku: mono
Format klatki: 4:3
Opis sekwencji
00:00:00:23Czołówka: „POLSKA KRONIKA FILMOWA 49/51”.
00:00:16:18Napis: „Na ziemi ustrzyckiej”, w tle szyby naftowe.
00:00:23:22Pracująca pompa.
00:00:33:14Lejąca się ropa naftowa.
00:00:38:05Wiercenie nowego szybu.
00:00:49:01Robotnicy podczas wiercenie szybu.
00:01:04:16Ciągniki gąsienicowe w ruchu.
00:01:16:07Robotnicy przybijają nowy drogowskaz.
00:01:19:01Polska flaga na budynku.
00:01:22:13Dzieci biegną do szkoły.
00:01:36:10Osadnicy wyładowują z wagonów swój dobytek.
00:01:47:08Student Kazimierz Wodziński pomaga rodzicom w przeprowadzce.
00:01:51:22Samochody jadące z osadnikami.
00:02:09:09Osadnicy pracujący przy zabudowaniach gospodarczych.
00:02:24:21Podział ziemi.
00:02:38:19Jan Lachowski otrzymuje ziemię.
00:02:47:13Osadnicy pracujący w polu.
zwiń zakładkę
tekst lektorski

Zgodnie z radziecko-polską umową o wymianie terenów przygranicznych otrzymaliśmy bogate złoża naftowe na ziemiach przylegających do Sanu. Dotychczasowi gospodarze przekazali nam szyby w pełnym ruchu, zaopatrzone w nowoczesny sprzęt, świetnie zagospodarowany. Opierając się na radzieckiej dokumentacji technicznej, polskie brygady kontynuują wiercenie nowych szybów. „Nafty jest dużo” – powiadają górnicy. Nowe kopalnie dadzą nam 20% naszej dotychczasowej produkcji ropy naftowej. Mając taki sprzęt i szczegółowe dane techniczne, będziemy pracować w tempie radzieckim. Czynne są już polskie urzędy, organizacje społeczne, szkoły i instytucje użyteczności publicznej. Osadnicy z Lubelszczyzny przywieźli ze sobą cały dobytek. Wszystkie koszty akcji przesiedleńczej pokrywa państwo. Kazimierz Wodziński jest studentem w Warszawie. Otrzymał zwolnienie, by pomóc rodzicom w przeprowadzce. Witajcie na nowej gospodarce. Czekają na was chaty wyremontowane przez poprzednich mieszkańców, urodzajne pola, łąki, lasy. Najważniejsza rzecz to podział ziemi. Ziemia jest żyzna, pszeniczna. Jan Lachowski miał dwa i pół hektara, teraz ma sześć. Osadnicy są zadowoleni, każdy otrzymał więcej gruntu, niż miał dawniej. Wyjechały w pole traktory na jesienny siew.

zwiń zakładkę
zwiń zakładkę